W 2017 roku przejąłem pogrążoną w kryzysie drużynę z Dortmundu. Dzięki poradnikowi z pewnej strony dowiedziałem się, jak tworzyć pary i trójkąty zawodników doskonale do siebie pasujących i ze sobą współpracujących. Co z tego wyszło?

Piękna gra. Właśnie jestem po meczu z liderem ligi - z Bayernem, u siebie. Nie mieli nic do powiedzenia: wynik 5:1 mówi sam za siebie. Mało tego, zwycięstwo nawet przez moment nie było zagrożone! 23 - 8 w strzałach, 57 % - 43 % posiadania piłki...

Niby niczego jeszcze nie wygrałem, ale... Jestem w ćwierćfinale LE (8:2 w 2. rundzie), strzelam mnóstwo bramek, nie tracąc prawie w ogóle. Najlepsze jest to, że w każdym meczu, bez względu na to gdzie granym i z kim, nie ma drżenia o wynik... Moi piłkarze naprawdę grają wyśmienitą piłkę.

Na razie nie testowałem na innych zespołach - może Wy to zrobicie?

Dla zainteresowanych, oczywiście, udostępniam wyniki.

Próbujcie i oceniajcie! Czekam na feedback.